Palenie gumy, to potoczne określenie zdzierania opon podczas popisów samochodowych. Są to bardzo widowiskowe wyczyny, które przyciągają mnóstwo ludzi. Wymiana opon następuje zazwyczaj po jednorazowym pokazie. Bieżnik zużywa się niezwykle szybko, gdyż jest narażony na wysokie temperatury i tarcia wywoływane ewolucjami na torze. Wchodzenie w zakręty przy wysokich prędkościach, z użyciem hamulca, to tak zwany drift. Jest on bardzo efektowny, ale morderczy dla opon.
Wulkanizacja nie wymyśliła jeszcze opon odpornych na tak duże przeciążenia, gdyż guma nie jest w stanie wytrzymać takiego wysiłku. Materiał, z którego są produkowane opony ulega eksploatacji, gdyż jest dosyć miękki, a na oponach ze stali nie dałoby się jeździć. Nawet jeśli nie wykonujemy tak ekstremalnych ewolucji, to musimy pamiętać o wymianie opon po przejechaniu określonej ilości kilometrów. Przykładowo producent opon Michelin, podaje, że na jego oponach można przejechać 80 000 kilometrów. To bardzo długi dystans, w porównaniu z driftowaniem.
Najnowsze komentarze